– Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych w Szkole Podstawowej w Miedznie

Dzieci w kółku z wyprostowanymi nogami do środka

„Osoby niepełnosprawne w pełni są podmiotami ludzkimi z należnymi im wrodzonymi, świętymi i nienaruszalnymi prawami, które mimo ograniczeń cierpień wpisanych w ich ciało i władze, stanowią jednak o szczególnym znaczeniu godności i wielkości człowieka”.

Jan Paweł II rozdział XXII encykliki Laborem exercens

3 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

Tego dnia na całym świecie odbywają się uroczystości, których celem jest promowanie praw osób niepełnosprawnych i działań na rzecz pełnej realizacji tych praw. W 2012 r. Polska ratyfikowała Konwencję o prawach osób niepełnosprawnych. Jej przesłanie – pełne, aktywne uczestnictwo osób niepełnosprawnych we wszystkich dziedzinach ludzkiej aktywności, na równi z innymi osobami – powinno być przypomniane naszym uczniom szczególnie w tym dniu. To nasza rola, aby uświadomić im, czym jest niepełnosprawność. To ograniczenie lub brak zdolności do wykonywania czynności w sposób lub w zakresie uważanym za normalny dla człowieka, wynikające z uszkodzenia i upośledzenia funkcji organizmu. Może dotknąć każdego z nas, niezależnie od wieku, w każdym momencie naszego życia.

To, że mamy ręce i nogi nie znaczy, że nie zdarzy nam się wypadek. Niestety, czasem jesteśmy niepełnosprawni od urodzenia. To nie znaczy, że gorsi, może inni, ale na pewno wyjątkowi. Na czym polega ta wyjątkowość osób niepełnosprawnych? Mają talenty, plany, marzenia jak inni, ale czują mocniej, silniej, bardziej niż my.

Osobę niepełnosprawną trzeba przede wszystkim dostrzec, zbliżyć się do niej i wtedy dopiero można zobaczyć w niej zwyczajnego człowieka, który tak samo jak my, ma uczucia, talenty, ambicje, różne potrzeby i bardzo chce, żeby go normalnie traktować. Lęk przed chorymi osobami wynika najczęściej z niewiedzy. Często nie wiemy, jak się zachować w obecności niepełnosprawnych. Najchętniej byśmy się odwrócili – ten odruch też trzeba zrozumieć. Wszyscy chcielibyśmy być piękni, młodzi i bogaci przez całe życie. Na widok okaleczonej osoby odwracamy się odruchowo. Niektórzy się odwracają i uciekają przed niepełnosprawnością. Myślą sobie: „mnie to nie dotyczy”. Są też tacy, którzy potrafią się zatrzymać i pomimo tego, że też się boją, w końcu zaczynają rozumieć, że to też zwyczajny człowiek, który może nie ma nóg, ale ma za to wózek i potrafi z nim żyć… Może myśleć inaczej niż my, nie widzieć, nie słyszeć, tylko leżeć i patrzeć w jeden punkt, ale czuje i rozumie.

Musimy zrozumieć i dostrzec w tych dzieciach potencjał, nawet jakbyśmy tysiące razy powtarzali tabliczkę mnożenia, tłumaczyli gramatykę, poprawiali błędy. Jeśli nigdy się tego nie nauczą, nie karajmy ich za to ocenami, bo stracą wiarę we własne możliwości. To nie ich wina, że są inne. Po prostu podajmy im rękę.

W Szkole Podstawowej im Tadeusza Kościuszki w Miedznie wychowawcy wraz z Zespołem Nauczycieli Wspomagających wyciągnęli dłoń do takich osób. Przez cały tydzień uświadamialiśmy uczniów, że jesteśmy różni, ale równi. Nauczyciele przeprowadzili prelekcje, lekcje wychowawcze i zaprezentowali uczniom filmy edukacyjne. W klasach: trzecich i drugich odbyły się warsztaty sensoryczne, których celem było zwrócenie uwagi uczniów na to, że obok nas są ludzie, którzy mają różne niepełnosprawności, a także nauczyć empatii wobec takich osób. Uczniowie zasięgnęli wiedzy, by poznać szerzej poszczególne rodzaje niepełnosprawności podczas zabawy mającej na celu możliwość wcielenia się w sytuacje osoby o danej dysfunkcji. Celem warsztatów było poszerzenie wiedzy o funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych, rodzajach niepełnosprawności, że są również takie, których nie widzimy od razu. Ponadto wzmocniły współpracę między uczniami, integrację oraz nabywanie umiejętności dzielenia się wiedzą oraz wrażeniami. Efektem podjętych działań były wspaniałe prace plastyczne oraz piękne plakaty .

Organizatorzy : Anna Kiziniewicz, Beata Gorczyca, Joanna Chodakowska, Karina Kowalczyk

„Nie sądź po ustach do uśmiechu skorych,
że się ból w czyjejś nie zagnieździł duszy;
nie wiesz, jak często nieraz walczyć trzeba
nim się jęk śmiechem zdławi i zagłuszy.”

K. Przerwa-Tetmajer

Dziennik elektroniczny LIBRUS
Back to top